Niech zatem nie dziwą przepełnione emocjami zdjęcia - tak właśnie było na lodowisku: walka o każdy krążek i centymetr lodu, a potem wielka radość :)















W poniedziałek (miejmy nadzieję) wielki finał - ostatni mecz. Będzie się działo... :)
dla Fotografików, Młodych Par, oraz wszystkich, którzy dostrzegają i cenią piękno i różnorodność otaczającego nas świata...
Uwielbiam hokej. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, naprawdę.
Pozdrawiam.
Fantastyczny reportaż, świetnie się to ogląda...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
b. dobre..podziwiam, ale mam pytanie z innej dziedzimy...dlaczego hokeiści sa w większości zawsze zarośnięci?
OdpowiedzUsuńCzęść jest zarośnięta 'bo tak się nosi', ale większość z prezsądu (i pewnie by groźniej wyglądać) nie goli się od początku fazy play-off, aż do finału. Większości to służy ;-)
OdpowiedzUsuń